wyprostowane niebo
przecina cienka kreska milczenia
jakby ktoś zgubił list
z prośbą o przebaczenie
na brzegu woda uczy się spokoju
a drzewa — stare straże
szeleszczą kodeksem liści
którego nikt już nie czyta
w tej ciszy
można by
rozmawiać z nieobecnym
autor nieznany
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz